test

Zenith – bliżej gwiazd

Marka Zenith zawdzięcza swój sukces dwóm elementom – innowacyjności oraz odwadze w realizowaniu nowoczesnych i niekonwencjonalnych idei. Nieustępliwość w realizacji swoich wizji i pragnienie wyróżnienia się na drodze precyzyjności, staranności i elegancji ukształtowały szwajcarską manufakturę na niepodważalnego lidera branży zegarmistrzowskiej. Jednym z owoców pasji zegarmistrzów był legendarny werk El Primero. Mechanizm budzący podziw i zazdrość konkurentów jednocześnie, to najdokładniejszy mechanizm świata. Niedościgniona precyzja chodu, której pochodzenia można doszukiwać się wśród innych planet, jest jedną z wielu „święcących gwiazd” wśród bogatej kolekcji marki. O klasie, którą jest Zenith można by opowiedzieć używając jedynie liczb. 2333 – tyle prestiżowych nagród zdobi siedzibę szwajcarskiej marki.

NIETYPOWE POCZĄTKI

 

Zawód zegarmistrza kojarzony jest z fachem wykonywanym przez dojrzałych mężczyzn, których ilość siwych włosów świadczy o ich klasie i staranności. Tym bardziej wyjątkowy jest zatem fakt, iż narodziny marki w 1865 roku zapoczątkował niezwykle młody i utalentowany 22-latek. Już od początków zawodowego życia Georges Favre-Jacot wykraczał poza utarte schematy, skupiając pod jednym dachem specjalistów z różnych fachów. Efekty tego rozwiązania obecne są po dziś dzień, bowiem manufaktura w pełni odpowiada za powstawanie zarówno mechanizmu, jak i jego oprawy.

OBIEKTY POżĄDANIA

 

Nie od początku jednak marka produkowała zegarki pod szyldem Zenith. W pierwszych latach istnienia zakładu czasomierze sygnowano nazwiskiem założyciela. Dwa stulecia później, te unikatowe modele są jednymi z najbardziej pożądanych przez kolekcjonerów sztuki zegarmistrzowskiej.

Żywa LEGENDA

 

Rozgłos na skalę światową przyniósł marce legendarny dziś kaliber El Primero. Pod tą nazwą kryje się niedościgniony precyzją i doskonałością, zintegrowany mechanizm chronografu z napędem automatycznym, który oscyluje z częstotliwością 36.000 wahnięć na godzinę. El Primero to charyzmatyczna ikona zegarmistrzowskiej maestrii, która w 2019 roku świętowała złoty jubileusz 50-lecia.

KU ZENITOWI

 

Zenith był i jest zawsze tam, gdzie odwaga i nietuzinkowość. Właśnie dlatego marka ta towarzyszyła Felixowi Baumgartnerowi podczas skoku ze stratosfery. Austriak wzniósł się balonem na wysokość 39 000 metrów, po czym wykonał brawurowy skok, w czasie którego osiągnął prędkość 1137 km/h. Śmiałkowi asystował niezawodny El Primero Stratos Flyback Striking 10th.